Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/quercus.bydgoszcz.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra13/ftp/quercus.bydgoszcz.pl/paka.php on line 5
bił.

bił.

  • Ludomił

bił.

01 July 2022 by Ludomił

- Co pani zamierza? Rainie uśmiechnęła się do de Beersa. - Mój klient ma jeszcze jedną córkę. Chcę dopilnować, żeby tak zostało. 150 Dwie minuty później de Beers patrzył, jak Rainie wsiada do wypożyczonego gruchota i uruchamia silnik. Zauważyła, że detektyw na nią patrzy, po czym wyjechała z parkingu i skierowała się na autostradę. Nagle zaczęło padać. W oddali dały się słyszeć pierwsze grzmoty. Rainie jechała w deszczu, słuchając miarowej pracy wycieraczek i od czasu do czasu sprawdzając pas bezpieczeństwa. Trzymał jak należy. Godzina dwudziesta druga piętnaście. Osiem godzin do wyjazdu. Na razie była bezpieczna. Klub strzelecki Kimberly, New Jersey Chcę się zobaczyć z Dougiem Jamesem. - Jest z kursantem. - On jest moim instruktorem. Chcę z nim chwilę porozmawiać... - Może zostawi pani wiadomość? - Nie, muszę porozmawiać z nim osobiście. Przysięgam, że to nie potrwa długo. Młody pracownik recepcji popatrzył na Kimberly i westchnął ciężko. Był nowy, bo inaczej na pewno by ją poznał i nie robiłby trudności. Starał się być porządnym pracownikiem, jakby kandydował w wyborach pracownika miesiąca. Ręce Kimberly zaczęły drżeć. Była o włos od wybuchu. Wolałaby, żeby pilny pracownik miesiąca wykonał to, o co go prosiła. W przeciwnym razie była gotowa sięgnąć przez ladę i skręcić mu kark. Mordercze zamiary chyba można było wyczytać z jej twarzy, bo chłopak zaczął nerwowo się jej przyglądać. - Zespół napięcia przedmiesiączkowego - powiedziała szorstko. Ambitny głupek poczerwieniał i odszedł pośpiesznie. Doszła do wniosku, że w przyszłości będzie musiała częściej wykorzystywać tę metodę. Dzień pierwszy - pomyślała znowu, kontynuując swoje myślowe notatki. - Uświadamiam sobie, że nawet ja mogłabym być maniakalnym zabójcą. Po czterech minutach Doug James zjawił się w recepcji strzelnicy. Od razu spojrzał na Kimberly. Przyznała w myślach, że znów ją zatkało. Doug był przystojny i bardzo męski, choć sporo od niej starszy. Miał ogorzałą twarz i wyblakłe od słońca ciemne włosy, miejscami przyprószone siwizną. Zmrużone oczy wskazywały na to, że wiele czasu spędzał na powietrzu 151 i że często spoglądał na słońce. Do pracy przychodził porządnie ogolony, ale już przed wieczorem pojawiał się zarost, miejscami również siwiejący. Nie był zbyt wysoki, ale solidnie zbudowany i miał szerokie bary. Nieraz czuła na sobie jego silne mięśnie, kiedy poprawiał jej postawę w czasie ćwiczeń. Czuła ciepło jego ciała, kiedy stał w odległości zaledwie paru centymetrów. Na palcu nosił obrączkę. Kimberly często o tym myślała, kiedy został jej instruktorem. Sądziła, że jest starszy, żonaty, że jest nie z jej ligi. Ale właśnie przez to świadomie odbierała każde jego dotknięcie. To nie będzie obcy człowiek. Kimberly przypomniała sobie ostrzeżenie doktora Andrewsa i żołądek podskoczył jej od gardła. Popatrzyła na przystojnego Douga Jamesa i odczuła dreszcz pożądania, chociaż opanował ją strach. Czy to samo matka czuła do człowieka, który ją zaszlachtował? A biedna Mandy? - Kimberly, jak mogę ci pomóc? Popatrzyła na niego obojętnie. Otworzyła usta, ale na chwilę ją zatkało. - Przepraszam - powiedział z uśmiechem. - Nie miałem zamiaru cię

Posted in: Bez kategorii Tagged: mycie twarzy bez wody, katarzyna wołejnio, francja filmy,

Najczęściej czytane:

zwróciła je Bentzowi.

– Nie. Montoya dał oryginały do sprawdzenia. Odciski palców, DNA, obróbka komputerowa zdjęć – wszystka, co się da, łącznie z ustaleniem, jakiego rodzaju tuszem narysowano ten znak zapytania. – Wsunął kopertę do wewnętrznej kieszeni marynarki. ... [Read more...]

yła barwi, ...

wpatrzona w ekran komputera, na którym widniało zdjęcie ciała Shany McIntyre. Bentz odwrócił wzrok. Wystarczyło, że widział prawdziwe zwłoki, wolał nie myśleć, że jego żona może znajdować się w rękach psychopaty, który zamordował Shanę, Lorraine, a ... [Read more...]

rozpada, jak wali się ...

wszystko, w co wierzył. Kobieta, która odmieniła jego życie, zrobiła z niego lepszego człowieka, teraz przez niego cierpi. Zjechał z autostrady, trafił na korek. Ciekawe, czy w motelu czeka na niego kolejne ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 quercus.bydgoszcz.pl

WordPress Theme by ThemeTaste