Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/quercus.bydgoszcz.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra13/ftp/quercus.bydgoszcz.pl/paka.php on line 5
całe życie. Zapadł już zmrok. Salonik oświetlała

całe życie. Zapadł już zmrok. Salonik oświetlała

  • Ludomił

całe życie. Zapadł już zmrok. Salonik oświetlała

18 May 2022 by Ludomił

jedna, słaba żarówka osadzona w lampce bez klosza. Blade światło padało na rybackie trofea na ścianie. - Jeśli Sheila się odezwie, niech jej pan po prostu powie, żeby się ze mną skontaktowała. Ona będzie wiedziała, gdzie jestem. - Mieszkasz w jej domu, co? - Panie Latham, wychował pan Sheilę. Ona musi pana choć trochę obchodzić. - Aha, obchodzi. Nienawidzę tej małej zdziry. - Martwię się. Ona zniknęła. Policja na pewno będzie chciała z panem porozmawiać. - Gliny? - zapytał Latham, a potem powtórzył to słowo niemal rycząc. - Gliny! Nasyłasz na mnie gliniarzy dlatego, że ta dziewucha poderwała jakiegoś jelenia, żeby oskubać go z forsy? Zbliżył się za bardzo. Kelsey zapomniała zarówno o godności, jak i dobrym wychowaniu. Odwróciła się i ruszyła do drzwi. Słyszała, że Latham idzie za nią. Czuła na karku jego oddech. Chwycił ją za ramię. Powstrzymała krzyk, gdy ją odwrócił do siebie. - Nie staraj się robić mi kłopotów - syknął. - Zapamiętaj sobie, co mówię. Sheila jest z jakimś facetem, z jakimś głupcem, który ma forsę, jeśli się jej poszczęściło. Zawiadamiając policję, możesz 53 narobić jej tylko kłopotów. Mogą ją nawet posadzić na jakiś czas, rozumiesz? Nie nasyłaj gliniarzy na Sheilę i na mnie. Nie rób tego z powodu tej głupiej pindy! Miał silne ręce. Jego palce wpijały się w jej ramię. Twarz stężała mu z napięcia, oczy powlekała mgiełka złości. Ogarnął ją smród ryb. - Puszczaj! Uśmiechnął się, odsłaniając zadziwiająco ładne zęby. Bardzo białe. Dostrzegła w tym uśmiechu groźbę i sadystyczną przyjemność, potwierdzającą zasadność jej obaw. - Przychodzisz do mojego domu panienko i rzucasz mi w twarz oskarżenia - powiedział, nie rozluźniając chwytu. - Oskarżenia? O nic pana nie oskarżam. Pytałam tylko, czy nie widział pan Sheili, i prosiłam o powtórzenie, że chcę się z nią zobaczyć, gdyby pan ją spotkał. - Nie oskarżasz? To dlaczego chcesz na mnie nasłać gliniarzy? Czuła ból ramienia. Mężczyzna był silny. W każdym razie silniejszy od niej. Cindy miała rację. Nie powinna tu przychodzić po ciemku, a w każdym razie na pewno nie sama, pomyślała.

Posted in: Bez kategorii Tagged: facebook top model, czerwone wino w ciąży, co zrobić mamie na urodziny,

Najczęściej czytane:

i dawał szczegółowe instrukcje.

- Wy dwoje: kierujcie się prosto na góry - powiedział do Diaza i Milli. - Pan wygląda mi na dobrego tropiciela, a Milla ma prawdziwy szósty zmysł do szukania dzieci. Może chłopiec rzeczywiście pobiegł ... [Read more...]

Dziś zobaczyła na własne oczy to, co dotychczas jedynie

przeczuwała już od chwili, gdy Diaz powalił ją na ziemię i zagroził złamaniem karku. Brutalność, do której zdolny był ten człowiek, dosłownie porażała, a jednak Milla nie bała się. Diaz wykorzystywał ... [Read more...]

Rip nie pojechał do domu. Poprosił taksówkarza o zawiezienie

do szpitala. Użył swojej karty identyfikacyjnej, żeby wjechać na parking dla personelu. Wysiadł tam z samochodu, każąc kierowcy zaczekać. Obejrzał zaparkowane auta; nie zaskoczyło go to, że nie ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 quercus.bydgoszcz.pl

WordPress Theme by ThemeTaste